Włóczka Drops Baby Merino i moja osobista opinia

WITAJCIE MOI MILI .

Bohaterką dzisiejszego posta jest włóczka Baby Merino od Dropsa.
Miałam okazję przerabiać ją na drutach, a konkretnie kolor turkusowy 32.


Włóczka występuje, jak to u Dropsa, w motkach po 50 g i długości w kłębku 175 m .
Jest więc bardzo wydajna. Na czapkę i golfik na szyję zostało zakupione 300 g i wyszedł jeszcze niewielki szalik.

Producent zaleca druty nr 3 i jeśli robimy pojedynczą nitką takie są odpowiednie.
Próbka 10x10 to 24 o. i 32 rz.
Pranie ręczne w letniej wodzie.
Suszenie na płasko po uprzednim odciśnięciu nadmiaru wody w ręczniku (nie należy wykręcać).

Jaka jest ta włóczka? 

Miła i sprężysta, jeśli weźmiemy kawałek w palce da się ją rozciągnąć jak włóczkę typu strecz. Gdy puścimy wraca do pierwotnego kształtu. Na poniższym zdjęciu widać na samym dole jak mocno skręcone są włókna.
Dzierga się nią bardzo dobrze, oczka wychodzą równe, ładnie ślizgają się na drutach, a w palcach czuje się przyjemnie miękką dzianinę. Słowem odrobina luksusu już podczas robienia.


Dlaczego warto robić próbkę?

Zawsze przypominam o robieniu próbek, aby uniknąć prucia i nerwów. Przy tej włóczce to jest konieczność. Dlaczego? Bo "lubi" się lekko wyciągać.
Zalecam zrobienie większej próbki niż 10 cz x 10 cm i koniecznie jej upranie i wysuszenie.
Dopiero taka uprana, wyschnięta próbka może służyć za przelicznik oczek.

Ważne jest też delikatne obchodzenie się podczas prania, nie wykręcamy dzianiny tylko lekko wyciskamy w ręcznikach, aż będzie tylko wilgotna, nadajemy kształt i suszymy na płasko.
Mokry wyrób będzie nieco większy, ale po wysuszeniu wróci do pierwotnego kształtu.

Czy włóczka gryzie?

Nie gryzie wcale, jest miękka i miła. Mogę ją polecić dla osób wrażliwych i dzieci.

Druty czy szydełko?

Zdecydowanie druty. Przerobiłam ją nitką pojedynczą, podwójną i potrójną i każda wersja jest miękka, wzór ładnie widać. 
Robiłam próbki różnych wzorów szydełkiem i efekt mi się nie podobał, wzór jakoś się gubił, nie wyglądał efektownie. Ze względu na sprężystość włóczki trudno byłoby ją zblokować, aby wydobyć piękno wzoru.

Wady !!!

Małe motki i konieczność łączenia nitek, a potem chowanie tych końcówek.
Drugą wadą jest to obchodzenie się jak z jajkiem przy praniu.

Czy polecam?

Tak, włóczka jest godna polecenia, szczególnie osobom wrażliwym, które chcą otulić się ciepłą dzianiną, a zwykła wełna je gryzie. Dla dzieciaczków również na czapeczki, sweterki, kocyki i co się nam tylko zapragnie.

A tutaj link do wyrobów z tej włóczki klik



Jeśli macie jakieś doświadczenie z tą włóczką podzielcie się nim w komentarzu.

Pozdrawiam
             Benka

2 komentarze:

  1. Mam podobne zdanie na temat tej włóczki.Rzeczywiście wyroby z niej "rosną.Sweterek zrobiony dla noworodka służy juz 4 miesiąc,bo zwiększył rozmiary.Jest bardzo delikatna i nie "gryzie"

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyprałam sweter po zrobieniu. Nie wiem co będzie jak wyschnie ale po praniu zwiększył rozmiar. Dziwne to , po raz pierwszy mam do czynienia z wełną która się rozciąga a nie kurczy po praniu 🤔

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Benka Art , Blogger