Grafit zamiast czerni-sweter rozpinany
Nie przepadam za czarnym kolorem i nie czuję się w nim dobrze, dlatego zamiast czerni wybrałam grafit i zrobiłam sobie sweterek. Pomysł i projekt jest mój i już go lubię i noszę.
Zrobiłam go wprawdzie z akrylu (wyrabiam zapasy z szafy), ale jestem zadowolona z efektu.
Kto zagląda na mojego bloga już wie,że nie lubię zszywania swetrów, więc i tym razem robiłam tak, aby było go jak najmniej.
Sweter robiony od dołu bez szwów aż do pach, potem tył i przody oddzielnie. Na końcu rękawy, które są przyszyte, zszyte również są ramiona.
Cały tors robiony wzorem podpatrzonym na Pinterest (niestety nie mam schematu), rękawy zrobiłam gładkie i moim zdaniem wyszło to sweterkowi na dobre.
Jeśli chodzi o plisę, to była robiona od razu ze swetrem ściegiem francuskim, tak samo dół i rękawy. Całą plisę od dołu i dookoła dekoltu wykończyłam szydełkiem półsłupkami i nie robiłam już innego wykończenia przy szyi. Dzięki temu trikowi plisa jest stabilniejsza, ładniej wygląda i lepiej się układa.
Na cały sweter zużyłam ciut ponad 400 g włóczki , druty nr 4
Poniżej zbliżenie wzoru , do miłego napisania.
Wspaniały sweterek! Pięknie to wygląda i pełna elegancja ;) Serdecznie pozdrawiam Bożenko :)
OdpowiedzUsuńTo miłe co napisałaś Dorotko, dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo i ciekawi mnie, Twój nowy sweterek Bożenko :)
UsuńDorotko już jest, zapraszam :)
UsuńBardzo ciekawy wzorek efektowny mimo prostoty:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadny sweter i faktycznie gładkie rękawy tu pasują, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBożenko!
OdpowiedzUsuńBardzo twarzowy sweterek w ładnym kolorze:)