Szal baktus w barwach jesieni
Na powitanie jesieni zrobiłam szal baktus z mięciutkiej włóczki merino z kaszmirem.
Lubię tego typu szale, świetnie wyglądają, można je fantazyjnie zamotać wokół szyi. Tak teraz myślę,że zrobię do niego przypinkę z tej samej włóczki, ale to dopiero gdy skończę kolejną pracę.
Tak zachwyciła mnie miękkość i dobra jakość włóczki,że robię chustę ale tym razem na drutach,przędza jest na jednej szpuli muszę więc poczekać, aby nie odcinać nitki. Wzór na szal znalazłam tutaj
Lubię tego typu szale, świetnie wyglądają, można je fantazyjnie zamotać wokół szyi. Tak teraz myślę,że zrobię do niego przypinkę z tej samej włóczki, ale to dopiero gdy skończę kolejną pracę.
Tak zachwyciła mnie miękkość i dobra jakość włóczki,że robię chustę ale tym razem na drutach,przędza jest na jednej szpuli muszę więc poczekać, aby nie odcinać nitki. Wzór na szal znalazłam tutaj
Zdjęcia trochę przekłamują kolor, w realu jest ładniejszy taka ciemna brzoskwinia,a mnie wyszedł beż. Widzę jak bardzo przydałby się nowy aparat :(
Szal ma długość 207 cm,
szal szydełkowy równie cudowny :) a jakiś przepis na ten szal można prosić?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wkleiłam link do wzoru w poście, jest łatwy i przyjemnie się dzierga :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny Bożenko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń