Sweter ombre
Witam
Dzisiaj o tym jak zrobiłam sweter ombre.
A zaczęło się od takich kłębuszków:
Sweter jest robiony ściegiem francuskim od góry, oczywiście jak się domyślacie bez szwów.
Pierwotnie miał być z czterech cieniutkich nitek, ale wydał mi się za cienki i przeraziło mnie dłuuuugie dzierganie. Także troszkę sobie ułatwiłam i robiłam z 5 nitek, a i tak na cieniutkich drutach musiałam przerabiać.
Zaczęłam od 4 białych i jednej błękitnej i co kilkanaście rzędów ujmowałam jedną biała a dodawałam błękitną aż miałam same błękitne, potem tak samo było z dodawaniem niebieskiego i granatowego.
Tak więc powstało ombre domowym sposobem.
Na cały sweter zużyłam 450 g przędzy pół na pół bawełna/akryl
Sweter jest super miękki, jedyne co bym zmieniła to zrobiłabym zapięcie.
A wy co i tym sądzicie?
ogrom pracy ale za to jaki efekt woow
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMuszę przyznać że cienkość tych nici może przerazić, ale nie było tak źle, mnie swetry robione od góry dobrze i szybko się robi. Może dlatego,że nie tracę czasu na zszywanie :)
Pozdrawiam miło :)
super, robię tak samo :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie cienizny ale wyrabiam je na chusty też w kilka nitek:) Ombre wyszło idealnie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam jeszcze trochę zapasów tych cienkości i też stawiam na chusty lub szale. Właśnie zaczęłam Kalindę z dwóch kolorów.
OdpowiedzUsuńKochana!
OdpowiedzUsuńWłosy ombre, to czemu sweterek nie:)
Podziwiam Bożenko za talent i gratuluję:)
Pozdrowionka:)
Śliczny sweterek, podziwiam umiejętności - dla mnie sweterki, to dopiero wyzwanie! Może kiedyś... Uściski ślę!
OdpowiedzUsuńOdważ się, to dopiero będzie radość jak się uda. A swetry nie są trudne, to tylko większy projekt. Trzymam kciuki aby się udało.
UsuńWspaniała praca
OdpowiedzUsuń