Chusta Karolina Shawl z flowersa
Kupiłam motek włóczki Flowers i długo szukałam wzoru odpowiedniego i niezbyt włóczkożernego.
Flowers ma bajeczne kolory i tylko 1000 m w motku. Chciałam zrobić tak, aby wykorzystać całą nitkę i uzyskać średniej wielkości chustę.
W końcu wybór padł na Carolinę, którą trochę zmodyfikowałam pod koniec, bo inaczej włóczki by zabrakło. Popcorny niestety zabierają sporo nitki i musiałam z nich zrezygnować.
Flowers ma bajeczne kolory i tylko 1000 m w motku. Chciałam zrobić tak, aby wykorzystać całą nitkę i uzyskać średniej wielkości chustę.
W końcu wybór padł na Carolinę, którą trochę zmodyfikowałam pod koniec, bo inaczej włóczki by zabrakło. Popcorny niestety zabierają sporo nitki i musiałam z nich zrezygnować.
W efekcie wyszła chusta o rozpiętości 172 cm:
Flowersem robiło się przyjemnie, nitka dobrze ślizgała się po szydełku, nie rozwarstwiała się.
Chusty szybko przybywało, zwłaszcza, że kolory się zmieniały i nie było nudno od supełka do supełka.
Numer włóczki to 257, w motku nie był zbyt zachwycający, w robótce zdecydowanie zyskał.
Na koniec jeszcze zdjęcie robocze lepiej pokazujące kolory