Prosty szal z merino
Taki szal zrobiłam w międzyczasie, była to odskocznia od drutów. Bo na drutach siedzi druga perła i musiałam zastosować płodozmian, by się nie nudziło, nie lubię dwóch takich samych rzeczy robić. Na szczęście do zrobienia są już tylko rękawy i niedługo zakończę projekt.
A ten szal bardzo prosty, bo tylko same podwójne słupki, robił się bez myślenia, bez liczenia oczek i zrobił się taki duży prawie na dwa metry. Prostotę wzoru wynagradza włóczka 100% merino, 3 cieniutkie nitki przerabiane szydełkiem 3,5.
A ten szal bardzo prosty, bo tylko same podwójne słupki, robił się bez myślenia, bez liczenia oczek i zrobił się taki duży prawie na dwa metry. Prostotę wzoru wynagradza włóczka 100% merino, 3 cieniutkie nitki przerabiane szydełkiem 3,5.
Całość uzupełniają frędzle, dodając kropkę nad i. Szal mimo, że ażurowy otula ciepło szyję, może też służyć jako narzutka.
Jak widzicie, lubię kolor śliwkowy i choć szal nie był zrobiony dla mnie, sama chętnie bym taki nosiła.Wzór do wszystkiego pasuje i ta miękkość...
Też lubię takie odcienie więc przypadłby mi do gustu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzal piękny i kor również🤗
OdpowiedzUsuńBożenko, jak zwykle dziergasz cudnie😀
Pozdrawiam milutko🌸☀️