Męska czapka
Zacznę od tego, że mój mąż nie lubi nosić czapek, nie lubi ich kupować i w ogóle mieć.
Jednak gdy przychodzą mrozy, rozgląda się, bo coś by się jednak na głowę przydało włożyć.
Jednak gdy przychodzą mrozy, rozgląda się, bo coś by się jednak na głowę przydało włożyć.
W tym sezonie przewidziałam to i udziergałam czapkę typowo męską, położyłam i gdy mróz i wiatr przyszedł, przydała się.
Nie musiałam namawiać do zakładania, bo po pierwsze nie ciśnie w głowę, po drugie nie jest gruba, a po trzecie jest ciepła. Spełnia więc podstawowe wymagania.
Czapka rzeczywiście jest rozciągliwa, zwłaszcza,że ściągacz zaczęłam od nabrania oczek metodą włoską. Cały wzór jest to też wariacja na temat ściągacza 2x2, bardzo elastyczny.
Użyta włóczka to Merino Gold 200 tureckiej produkcji, 200 m w 100 g.
60% wełna merino
40% akryl
druty nr 4,5
zużycie- niepełny motek
wzór tutaj
A tak czapka wygląda od góry
czapeczka bardzo gustowna! :) Tak się właśnie zastanawiałam nad tą włóczką i widzę, że jest wydajna. :) Może w następnym sezonie się na nią skuszę a czy akryl się mechaci? Serdecznie pozdrawiam Bożenko! :)
OdpowiedzUsuńCzapka była już noszona trochę i mąż się z nią nie cackał, jak to facet, nie widzę na niej jakiegoś zmechacenia. Włóczka ma 40% akrylu, reszta to merino, mimo,że nie jest gruba to grzeje, a akryl trzyma ją w ryzach i się nie rozciąga. Kupiłam jeden motek na próbę i mogę powiedzieć,że jeszcze do niej wrócę, tym bardziej że nic nie podgryza.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bożenka- Mistrzyni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam milutko:)
Dziękuję :)
UsuńNiby prosty, ale bardzo gustowny i męski wzór. Chyba pozwolę sobie go wykorzystać;-)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę.
Usuń