Błękitna torebka z bawełny

Błękitna torebka z bawełny

Witajcie!

Odłożyłam na chwilę druty, aby wykonać szydełkiem taką oto błękitną torebkę dla wyjątkowej osoby.


Jest to moja druga torebka tego typu, różni się od pierwszej małymi szczegółami, inaczej zrobiłam zapięcie i trochę inaczej zszyłam elementy.
W środku wszyta jest podszewka z kieszonką, zapięcie ukryte pod języczkiem,na którym naszyłam guzik z napisem hand made.
Na całość zużyłam ok. 200 g bawełny ze swoich zapasów, nie podam grubości bo była bez banderolek, szydełko nr 2,5 .
Gdyby ktoś chciał obejrzeć pierwszą torebkę lub skorzystać ze schematu, to odsyłam do wcześniejszego posta.


Zapraszam do obejrzenia mini sesji zdjęciowej mojego autorstwa i dziękuję Ani za pomoc .





Ciekawa jestem Waszej opinii, jak Wam się podoba taka torebka?
Etola do sukni ślubnej

Etola do sukni ślubnej

Witajcie :)

Wiosna w pełni, zrobiło się pięknie, przyroda obudziła się do życia.
 Kwiecień to piękny miesiąc, mój ulubiony, może dlatego że to miesiąc moich urodzin?
Lubię go za rozwijającą się zieleń, świergot ptaków, pierwsze rozwijające się kwiaty.

Ech rozmarzyłam się...a miało być o etoli, a nie o wiośnie :))
Jednak jedno z drugim ma dużo wspólnego. Kwiecień to miesiąc ślubów, a wiadomo że w naszym klimacie bywa czasem kapryśny i chłodny, dlatego do sukni ślubnej może się przydać dodatkowe okrycie.

Niedawno zostałam poproszona o zrobienie takiej etoli, prostej , delikatnej, która nie przyćmiłaby sukni, a ogrzała ramiona.


Zrobiłam ją gładkim ściegiem z cieniutkiej włóczki Kid Mohair Alize, robiłam podwójną nitką drutami z żyłką nr 5,5

Gdy skończyłam i wyszłam na zewnątrz aby zrobić zdjęcia okazało się, że w aparacie rozładowała się bateria i klops mam zdjęcia tylko telefonem, bo etola zaraz pojechała do swojej właścicielki .
To jednak nie ważne, najważniejsze że zdążyłam i Panna Młoda zadowolona.






Szycie samouka-spódniczka w szkocką kratę

Szycie samouka-spódniczka w szkocką kratę

Witajcie !

Dzisiaj pokażę Wam coś innego niż zwykle. Odłożyłam na chwilę druty i uszyłam taką oto spódniczkę. Jeśli chodzi o szycie jestem samoukiem, więc na pewno są w niej jakieś niedoskonałości. A ja i tak jestem z siebie dumna, bo nauczyłam się wszywać zamek kryty.


Spódniczka jest u góry dopasowana do talii, a zakładki lekko przeszyte aby się ładnie układały.
Dzisiaj była piękna pogoda, ale wiatr targał mocno ubraniami i takie śmieszne zdjęcia momentami wyszły.




A na koniec udało się zrobić całkiem ładne


Copyright © 2014 Benka Art , Blogger